Dzień Liczby Pi obchodzony jest 14 marca ze względu na amerykański zapis tej daty, czyli 03.14, co jest początkiem liczby Pi. Obchodzony jest też dzień aproksymacji 22 lipca- od europejskiego zapisu daty 22.07, co jest przybliżoną wartością ≈ 3,1428.
Po raz pierwszy Dzień Liczby Pi obchodzono w 1988 roku w muzeum nauki Exploratorium w San Francisco.
Jedna z naszych szkolnych patronek – noblistka Wisława Szymborska napisała wiersz poświęcony tej liczbie. Zachęcamy do zapoznania się z nim.
W tym roku Międzynarodowy Dzień Matematyki obchodzony był pod hasłem „Matematyka dla lepszego świata”. Czy tak jest? Czy matematyka jest naprawdę królową nauk, która ma znaczący wpływ na poprawę jakości naszego życia? Skorzystajcie z poniższego linku i przekonajcie się sami.
https://www.unesco.pl/article/1/14-marca-miedzynarodowy-dzien-matematyki-1/
Wisława Szymborska
Liczba Pi
Podziwu godna liczba Pi
trzy koma jeden cztery jeden.
Wszystkie jej dalsze cyfry też są początkowe,
pięć dziewięć dwa ponieważ nigdy się nie kończy.
Nie pozwala się objąć sześć pięć trzy pięć spojrzeniem
osiem dziewięć obliczeniem
siedem dziewięć wyobraźnią,
a nawet trzy dwa trzy osiem żartem, czyli porównaniem
cztery sześć do czegokolwiek
dwa sześć cztery trzy na świecie.
Najdłuższy ziemski wąż po kilkunastu metrach się urywa
podobnie, choć trochę później, czynią węże bajeczne.
Korowód cyfr składających się na liczbę Pi
nie zatrzymuje się na brzegu kartki,
potrafi ciągnąc się po stole, przez powietrze,
przez mur, liść, gniazdo ptasie, chmury, prosto w niebo,
przez całą nieba wzdętość i bezdenność.
O, jak krótki, wprost mysi, jest warkocz komety!
Jak wątły promień gwiazdy, że zakrzywia się w lada przestrzeni!
A tu dwa trzy piętnaście trzysta dziewiętnaście
mój numer telefonu twój numer koszuli
rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty trzeci szóste piętro
ilość mieszkańców sześćdziesiąt pięć groszy
obwód w biodrach dwa palce szarada i szyfr,
w którym słowiczku mój a leć, a piej
oraz uprasza się zachować spokój,
a także ziemia i niebo przeminą,
ale nie liczba Pi, co to to nie,
ona wciąż swoje niezłe jeszcze pięć,
nie byle jakie osiem,
nieostatnie siedem,
przynaglając, ach, przynaglając gnuśną wieczność
do trwania.